(Prof. dr med. Zbigniew Garnuszewski

Początki akupunktury na świecie związane są ze starożytnymi Chinami. Istnieją dowody na stosowanie akupunktury na terenie dzisiejszych Chin już w epoce neolitu, zwanego też epoką kamienia gładzonego, a więc w okresie trwającym od 10000 do 4000 lat p.n.e. W wykopaliskach w Toudaowa (Środkowa Mongolia) znaleziono w roku 1963 ostre odłamy kamienia zwane bian, pochodzące z neolitu, które eksperci uważają za najstarsze na świecie prymitywne, kamien­ne igły używane do zabiegów akupresury (stosowanie ucisku w określonych punktach ciała) oraz akupunktury (nakłuwanie ciała). W miejscowości Zheng Chów w ruinach pałacu cesarskiego dynastii Shang (1765~1123 p.n.e.) znaleziono małe igły z jaspisu.

Zestaw kamiennych igieł różnych typów odkryto w starych ruinach w miejscowości Zheng-Han w kraju Kin Theng w prowincji Hunan. Zgodnie z legendą akupunktura zrodziła się ze spostrzeżeń daw­nych chińskich wojowników. Zjawisko znikania uporczywych bólów po zranieniu strzałami z łuku lub bronią kłutą stało się punktem wyjścia tezy o istnieniu ścisłego związku między określonymi punk­tami powłok ciała i narządami wewnętrznymi. Z czasem wykorzysta­no powyższe spostrzeżenia dla celów terapeutycznych. Początkowo zaczęto stosować akupresurę i akupunkturę wyłącznie celem zwalcza­nia bólów a później także w stanach chorobowych, w których ból nie był objawem dominującym. Już 3 tysiące lat p.n.e. lekarze w dawnych Chinach posługiwali się metodą zwaną Tcha-Tchin, z której wyłoniła się akupunktura w ścisłym tego słowa znaczeniu. Polegała ona na stosowaniu lekkiego ucisku ściśle określonych punktów powłok ciała i na płytkich nakłuciach skóry. Ten sposób leczenia miał przynosić pomyślne wyniki. Akupunktura dobrze była znana w Chinach już za rządów legendarnego Żółtego Cesarza Huang Ti panującego w XXIX stuleciu p.n.e., wielkiego zwolennika i protektora tej metody. Żółty Cesarz Huang Ti był uczonym dużej miary. Miał on wynaleźć kompas, pierwsze litery chińskie, które żłobiono na kościach i skorupach muszli oraz chronometr. Jego żona zainicjowała hodowlę jedwabnika i wykorzystała kokony do produk­cji jedwabiu. Ulubioną dziedziną Żółtego Cesarza była medycyna. Nic więc dziwnego, że dużo czasu poświęcał on omawianiu, wspólnie z lekarzami przybocznymi, zagadnień związanych ze zdrowiem. Do historii przeszło życzenie cesarza Huang Ti aby mieszkańcy Chin leczeni dotychczas głównie różnymi lekami tradycyjnymi pochodze­nia roślinnego, zwierzęcego i mineralnego byli odtąd leczeni przede wszystkim nakłuwaniami małymi cienkimi igłami, które kierują energią życiową. Co więcej, wydał on zakaz dalszego stosowania leków, które jego zdaniem zatruwały organizm ludzki. Leczenie farmakologiczne nie było skuteczne, ludzie nie odzyskiwali zdrowia i zdolności do pracy i — co również nie było bez znaczenia — nie byli w stanie płacić podatków. Zakaz ten obowiązywał przez pewien czas, ale później został uchylony przez następców cesarza Huang Ti. Natomiast poparcie dla akupunktury zgodnie z wolą Żółtego Cesarza było nadal udzielane przez chińskich cesarzy.Najstarszym zachowanym chińskim dziełem medycznym, będą­cym summą dawnej medycyny i farmacji, ze szczególnym uwzględ­nieniem akupunktury i przypieczek (moxa), była księga Huangdi Neijing zwana Kanonem Medycyny Wewnętrznej, opracowana przez grupę lekarzy w okresie Wojujących Cesarstw (475-221 p.n.e.). Składa się ona z dwóch części: Su wen (tj. zagadnienia bólu) i Ling shu (Kanon Akupunktury). Na treść księgi Ling shu składa się dialog pomiędzy Żółtym Cesarzem Huang Ti a jego lekarzami nadwornymi Ki Pa, Schao Se, Le Kung, Pae Kao i Shao Yu. W dłu­gim dialogu omówili oni teorię Yin-Yang, prawo pięciu elementów, zagadnienie energii życiowej Qi, topografię kanałów energetycznych i punktów akupunktury, technikę nakłuwania oraz wskazania i prze­ciwwskazania do tego zabiegu. Dużo uwagi poświęcono igłom do nakłuwań, których znano 9 typów. Warto zaznaczyć, że igły kamien-ne stosowane początkowo przez długi czas zaczęto stopniowo zastę­pować igłami z kości i bambusa.Począwszy od XII stulecia p.n.e. zaczęły pojawiać się igły z brązu a później z żelaza i stali, którą Chińczycy umieli już wtedy wytapiać. Jeszcze później, to jest w II stuleciu p.n.e. zaczęto używać igieł złotych i srebrnych. Igły te były zastrzeżone wyłącznie dla cesarza i wysokich dostojników dworu cesarskiego.Należy zaznaczyć, że księgę Ling shu przetłumaczył z chińskiego na język niemiecki dr med. Claus C. Schnorrenberger w roku 1974. Publikacja ta liczy 544 strony i jakkolwiek oryginał liczy około 2300 lat czyta się łatwo, a zrozumienie treści (nie napotyka trudności. Dalszy postęp akupunktury wiąże się ze słynnym lekarzem Hua To (141-208 n.e.), pionierem chińskiej chirurgii i odrębnego systemu gimnastyki leczniczej, który był również wybornym znawcą aku­punktury.  Hua To zapoczątkował także analgezję (znieczulenie) akupunkturową, znieczulając tkanki igłami wbitymi w powłoki ciała tuż  przed  zabiegiem  chirurgicznym.   Celem  uzyskania  lepszego efektu  podawał  on  równocześnie  doustnie  środek  znieczulający zwany ma-fej-sin, który najprawdopodobniej był wyciągiem z kono­pi indyjskich. Niekiedy Hua To operował wyłącznie w analgezji akupunkturowej. W ten sposób operował on między innymi sławne­go wodza Kuan Kunga, usuwając kawałek kości z przedramienia uszkodzonego zatrutą strzałą. Z okresu panowania dynastii Hań (206 p.n.e.-220 n.e.) pochodzi rycina przedstawiająca zabieg akupunktury w formie płaskorzeźby wyrytej w kamiennej płycie znalezionej w ziemi w Prowincji Shentung. Wyobraża ona lekarza w postaci pół człowieka i pół ptaka (o głowie, szyi i kończynach górnych ludzkich, a tułowiu i kończynach dolnych ptaka) nakłuwającego chorego jedną dłonią, a badającego tętno drugą. Istnieje przypuszczenie, że ptak uważany był w dawnych Chinach za symbol zawodu lekarskiego. Za rządów dynastii T'sin (265-420 n.e.) akupunktura bardzo się roz­powszechniła w Chinach. Czołowym przedstawicielem tej metody był Huang Foumi (215-282 n.e.).   Swe ogromne doświadczenie wykorzystał on do napisania klasycznej książki Kia-yi-King, stano­wiącej źródło późniejszych prac o akupunkturze i przyżeganiu. Nie bez racji więc pokazywany jest na portretach z igłą w jednej ręce i żegadłem w drugiej. Nieco później ukazała się książka pt. Zhen Jia Jing  (Klasyczna  akupunktura  i  przyżeganie),  w  której  opisano wszystkie  punkty  nakłuwań.   Kanały   i  punkty  wyrysowano  na kolorowych tablicach.W okresie późniejszym za czasów dynastii Tang (618-907) akupunktura nadal była popierana i zdobywała coraz liczniejszych zwolenników. W Cesarskim Kolegium Medycznym utworzono wy­dział akupunktury. Zdecydowanym zwolennikiem akupunktury był wybitny lekarz Souen Sseu-mo (581-682), autor monumentalnego dzieła złożonego z 30 tomów pt. Tsien-kin-fang (Tysiąc złotych recept). Dwa tomy tego dzieła były poświęcone akupunkturze i przyżeganiom. Przez długi czas służyły one lekarzom chińskim, koreańskim i wietnamskim za podstawowy podręcznik terapii. Souen Sseu-mo zalecał również nakłuwanie powłok w punktach o zwiększo­nej wrażliwości, tzw. Ah Shi, zgodnie z zasadą dawnych lekarzy chińskich „nakłuwaj wszędzie tam, gdzie stwierdza się tkliwość". Za czasów dynastii Song (960-1126) uczony Wang-Wei-yi opisał 657 punktów na powierzchni ciała ludzkiego. Wang-Wei-yi przyczynił się również do odlania w roku 1027 z brązu dwóch figur ludzkich wielkości naturalnej, wewnątrz pustych, na powierzchni których zaznaczone były kanały i wywiercone otwory odpowiadające punk­tom życiowym akupunktury. Modele te służyły do nauczania i egzaminowania studentów. Jedną z tych figur umieszczono w pałacu cesarskim, a drugą ofiarowano Cesarskiemu Kolegium Me­dycznemu. Przed egzaminem figurę oblepiano bibułką albo też pokrywano cienką warstwą roztopionego żółtego wosku, a do wnę­trza nalewano wodę z dodatkiem czerwonego barwnika. Egzamino­wany student musiał bezbłędnie trafić igłami do właściwych otwo­rów. W wypadku trafienia igłą w otwór i przebicia warstwy wosku czerwony płyn wytryskiwał i spływał po zewnętrznej stronie figury W roku 1076 w stolicy dynastii Song (obecnie Keifung) w jednej ze świątyń otwarto wyższą szkołę lekarską (Tai-i-szu), do której uczęszczało 310 słuchaczy podzielonych na 9 grup. Uczniowie każdej z tych grup mieli odrębny program nauczania. W szkole tej wykładano: choroby wewnętrzne, gorączkowe, dziecięce, oczu, chi­rurgiczne, położnictwo, choroby zębów, jamy ustnej i gardła, aku­punkturę i przyżegania oraz zaklinanie, czyli — według dzisiejszych pojęć — psychoterapię. Początkowo w grupie przyszłych specjali­stów od nakłuwań i przyżegań szkoliło się 10 osób. Przed ukończe­niem szkoły kandydaci składali egzaminy zarówno teoretyczne jak i kliniczne.Pomyślny okres akupunktury skończył się z chwilą objęcia władzy przez mandżurską dynastię Ts'ing (1644-1911). Dynastia ta, walcząc z dawną chińską nauką i kulturą, potępiła akupunkturę, zarzucając jej zbyt wielką prostotę postępowania i zbyt niskie koszty leczenia.Władcy tej dynastii wydali dekret zakazujący stosowania tej metody. Należy jednak zaznaczyć, że w pierwszym okresie rządów dynastii Ts'ing pozostawiono jeszcze pewną swobodę lekarzom zajmującym się akupunkturą. Grupie 80 lekarzy udało się opracować i wydać w roku 1739 podręcznik złożony z 90 rozdziałów medycyny ogólnej pt. Hujsyan-i-tsung-tsin-tsian (Złote zwierciadło medycyny), w którym omówiono drobiazgowo zasady wykonywania akupunktury i przyżegania. W początku XIX stulecia akupunktura w Chinach zeszła do podziemia. Dzięki przychylnemu nastawieniu ludu, który zachował wierność tej metodzie, była ona poza dużymi miastami nadal praktykowana. Rządy dynastii mandżurskiej doprowadziły do całkowitego upadku chińskiej nauki, kultury i medycyny. Zamożni Chińczycy zaczęli wyjeżdżać na studia do Europy i Ameryki, a zagraniczni misjonarze i wysłannicy otwierali w Chinach uniwersyte­ty europejskie i niższe zakłady naukowe. Utworzono uczelnie lekar­skie typu zachodniego w Tien-Tsin (1881 r.), w Kantonie (1901 r.), w Pekinie (1903 r.) i w Szanghaju (1908 r.). W pierwszym trzydziestoleciu XX w. w Chinach konkurowały ze sobą dwie odrębne medycyny: chińska ludowa oraz europejska. Pierwszej utrud­niano działalność, zaś drugiej udzielano wszechstronnego poparcia.Po powstaniu Chińskiej Republiki Ludowej (Kuomintangu) w roku 1911 zakazano dwukrotnie wykonywania akupunktury: w 1914 roku i w 1929. Zarządzenia te spotkały się z oporem ludności i pozostały jedynie na papierze. W 1929 roku lekarze chińscy wyszkoleni w europejskich fakultetach medycznych, w trosce o własne interesy wnieśli petycję do rządu, aby ten zakazał wykony­wania dawnych chińskich metod leczniczych jako nienaukowych i nienowoczesnych. Na skutek protestu społeczeństwa wniosek ten odrzucono w roku 1930. W czasie wojen domowych w Chinach, w latach 1924-1927 i 1927-1936, zakończonych zwycięstwem Czerwo­nej Armii, a także w wojnie z Japończykami w latach 1937-1945 oraz w trzeciej wojnie domowej, w wyniku której doszło do ustanowienia Chińskiej Republiki Ludowej, akupunktura odegrała dużą rolę w leczeniu żołnierzy. Po zwycięstwie Rewolucji w roku 1949 zmienił się stosunek władz do tradycyjnych metod leczenia, do których należy również akupunktura. Dekretem rządu ChRL akupunktura została zrównana w prawach z innymi metodami leczenia. W Pekinie, Szanghaju i w Nankinie powstały Akademie Tradycyjnej Medycyny Chińskiej. W roku 1955 Ministerstwo Zdrowia w Pekinie wydało dekret nakazujący uwzględnienie akupunktury w programie wykła­dów wszystkich szkół medycznych. Ministerstwo Zdrowia opracowało szczegółowy plan integracji tradycyjnych metod leczenia z metodami europejskimi, który w okresie lat dwudziestu pomyślnie zrealizowa­no. Obecnie w każdym szpitalu chińskim czynne są obok oddziałów medycyny europejskiej oddziały medycyny tradycyjnej. W każdym szpitalu a także w wiejskim ośrodku zdrowia zatrudnieni są specjali­ści tradycyjnej chińskiej medycyny. Każdy chory ma możność wyboru sposobu leczenia według zasad medycyny europejskiej lub wschodniej tradycyjnej. W stolicach każdej prowincji chińskiej czynne są instytuty akupunktury, w których prowadzi się intensywne badania naukowe kliniczne i eksperymentalne na zwierzętach, mające na celu dokładne poznanie mechanizmu działania leczniczego i przeciwbólowego nakłuwali a także stopnia skuteczności tej metody w poszczególnych jednostkach chorobowych. W roku 1958 zapocząt­kowano próby zastosowania akupunktury w klinice chirurgicznej, celem uzyskania znieczulenia przedoperacyjnego a także celem zniesienia przykrych objawów pooperacyjnych w postaci bólów, nudności i wymiotów, ew. czkawki oraz wzdęcia jelit i zatrzymania moczu. Analgezją i anestezją akupunkturową zaczęto z dobrym skutkiem zastępować narkozę. Przekonano się, że ten rodzaj znieczu­lenia przynosi znaczne korzyści choremu, gdyż pozwala zachować świadomość i nie zakłóca czynności narządu krążenia, utrzymując tętno i ciśnienie krwi na prawidłowym poziomie. Udowodniono, że anestezja akupunkturową jest postępowaniem bezpiecznym i dlatego może być stosowana w tych przypadkach, w których normalna narkoza nie jest wskazana. Chory poddany anestezji akupunkturowej albo zupełnie nie odczuwa bólu, albo jedynie nieznacznie reaguje na ból. W czasie zabiegu zachowany jest odruch kaszlowy, a po operacji utrzymuje się sprawna czynność jelit i pęcherza moczowego. Aneste­zja akupunkturową jest metodą prostą, ekonomiczną i praktyczną. Może być stosowana zarówno w chacie wiejskiej, w schronisku górskim, na statku rybackim, a nawet na polu bitwy. Przed zabie­giem nakłuwa się w odpowiednich punktach powłoki ciała cieniutki­mi igłami stalowymi. Igły te anestezjolog obraca palcami w odpowie­dnim rytmie. Ostatnio coraz częściej stymulację mechaniczną zastę­puje się stymulacją elektryczną. Igły łączy się ze stymulatorem elektrycznym przewodami, przez które przepuszcza się prąd ele­ktryczny o słabym napięciu od 6 do 15 woltów, bardzo niskim natężeniu około 50 mA i częstotliwości od 60 do 120 Hz. Po upływie 20 minut, od chwili włączenia prądu, uzyskuje się znieczulenie pozwalające na rozpoczęcie zabiegu operacyjnego. Po wyjęciu igieł znika efekt znieczulenia. Metoda ta pozwala na uzyskanie dobrego znieczulenia w obrębie głowy, szyi, jamy ustnej oraz gardła. Z tego też powodu jest szczególnie zalecana stomatologom i laryngologom. Anestezja akupunkturową daje słabsze efekty w obrębie narządów klatki piersiowej i jamy brzusznej i dlatego też należy ją uzupełniać premedykacją, znieczuleniem miejscowym, a niekiedy nawet narkozą wziewną w kulminacyjnej fazie operacji. Ze względu na to, że mechanizm analgezji i anestezji akupunkturowej nie został dotąd w pełni wyjaśniony, prowadzi się nadal intensywne badania w tym kierunku. Pierwszy zabieg w anestezji akupunkturowej wykonano w roku 1958 w Szanghaju. Było to wycięcie migdałów podniebiennych. W tym samym roku przeprowadzono w Szpitalu Chorób Płuc Nr l w Szanghaju zabieg wycięcia płata płuca (tzw. lobektomię) po /astosowaniu znieczulenia akupunkturą. W latach sześćdziesiątych /.aczęto w oddziałach chirurgicznych chińskich szpitali wykonywać na szeroką skalę zabiegi chirurgiczne wyłącznie w znieczuleniu igłami. Próby te uwzględniały również zabiegi na narządach klatki piersiowej, jamy brzusznej a nawet mózgu. Do roku 1975 przepro­wadzono w Chińskiej Republice Ludowej ponad milion zabiegów chirurgicznych w analgezji i anestezji akupunkturowej. Początkowy entuzjazm, który towarzyszył tym próbom ostatnio wyraźnie osłabł. Dzisiaj stosuje się ten sposób znieczulenia przedoperacyjnego zale­dwie u 10% chorych po starannej selekcji. Jest to bowiem sposób pochłaniający znacznie więcej czasu aniżeli dotychczasowe konwen­cjonalne metody narkozy wziewnej. Należy także zaznaczyć, że znieczulenie nakłuwaniami nie zawsze daje pełny efekt i chory w pewnej fazie zabiegu niejednokrotnie uskarża się na ból. Z tego też powodu chirurdzy chińscy ograniczają liczbę chorych przewidzia­nych do znieczulenia przedoperacyjnego i śródoperacyjnego igłami. Obecnie akupunktura zdobyła sobie prawo obywatelstwa w klinice chirurgicznej przede wszystkim w zwalczaniu przykrych objawów pooperacyjnych.W Chinach nadal utrzymuje się wielkie zainteresowanie akupunk­turą. Daje się także zauważyć wyraźna tendencja do unaukowienia tej dawnej metody leczenia. W licznych instytutach naukowych prowa­dzi się badania, mające na celu całkowite poznanie istoty akupunktu­ry. Wyniki tych badań są referowane na krajowych konferencjach akupunktury, które odbyły się w roku 1980 oraz 1984 w Pekinie oraz ogłaszane w pamiętnikach zjazdowych. Niektóre z tych prac jak np. na temat pomyślnego leczenia akupunkturą choroby wieńcowej serca lub czerwonki pełzakowej zbulwersowały opinię lekarzy całego świata. W czasie każdego z tych zjazdów wygłoszono ponad 600 referatów, z których wiele dotyczyło oryginalnych badań przyczynia­jących się do postępu akupunktury.Jak wynika z danych przekazanych mi w dniu 9 czerwca 1986 roku przez dr Gu Yingąi, wiceministra zdrowia Chińskiej Republiki Ludowej, obecnie istnieją w Chinach 1533 placówki lecznicze typu ambulatoryjnego Chińskiej Tradycyjnej Medycyny Ludowej, a po­nadto 1455 szpitali ChTM wyposażonych w 102393 łóżka. Należy zaznaczyć, że większość szpitali chińskich, w których prowadzi się leczenie według zasad medycyny europejskiej, a których liczba przekracza 60000 z ogólną liczbą łóżek 2229000, ma oddział chińskiej medycyny tradycyjnej. W Chinach czynne są obecnie 54 Instytuty Naukowo-Badawcze związane wyłącznie z Chińską Medy­cyną Tradycyjną. Kadra lekarska ChTM obejmuje 119965 lekarzy, 150 147 medycznych asystentów oraz 2036 lekarzy reprezentujących zarówno medycynę europejską jak i chińską medycynę tradycyjną. Należy także zaznaczyć, że wśród trzech działających obecnie Akademii związanych z Ministerstwem Zdrowia jedna nosi nazwę Chińskiej Akademii Tradycyjnej Chińskiej Medycyny (obok Chiń­skiej Akademii Nauk Medycznych oraz Chińskiej Akademii Medy­cyny Zapobiegawczej).Warto tu również wspomnieć, że akupunkturę stosowano i stosuje się nadal również w medycynie weterynaryjnej. Pierwsze zachowane dokumenty dotyczące tego działu medycyny związane są z okresem panowania dynastii Shang (1300-1027 p.n.e.). Z dokumentów tych wynika, że ówcześni lekarze weterynarii usiłowali leczyć zwierzęta modlitwą i zaklęciami. Tego rodzaju próby związane były z demono-logicznymi wyobrażeniami istoty choroby. Uzdrawianie polegało na walce z rozlicznymi demonami, które miały sprowadzać choroby. Zamawiania i zaklinania miały wypłoszyć demony z chorych zwierząt.Temu samemu celowi miały służyć nakłuwania powłok ciała chorych zwierząt. Na tysiąc lat przed Nową Erą państwo dysponowało już urzędowymi lekarzami weterynarii, którzy leczyli zwierzęta i wykonywali niezbędne zabiegi chirurgiczne. Wśród nich byli również znawcy akupunktury, którym przewodził Sunyang. W póź­niejszych publikacjach związanych z medycyną weterynaryjną moż­na znaleźć tylko pojedyncze wzmianki o akupunkturze. Dopiero w okresie rządów dynastii Ming (1368-1644 n.e.) dwaj bracia, wybitni lekarze weterynarii, Yu Ben-Yuan i Yu Ben-Heng opracowali wartościową pracę na temat leczenia koni pod tytułem Liaomaji. W książce tej podane są rysunki koni z naniesionymi punktami akupunktury (rycina 2). Losy akupunktury weterynaryjnej pokry­wały się w zasadzie z losami akupunktury ludzkiej. W okresach pomyślnych dla akupunktury rozwijała się również akupunktura weterynaryjna. W Chinach współczesnych medycyna weterynaryjna korzysta zarówno z metod terapeutycznych medycyny europejskiej jak i z akupunktury, stąd też możliwości jej są wyższe od akupunktu­ry europejskiej.

W Rosji i ZSRR

Pisząc o akupunkturze nie można pominąć jej historii w Rosji i ZSRR, gdzie stanowi ona równorzędną gałąź medycyny. Jej prekursorem w tym kraju był akademik P.A. Czarukowski, profesor Akademii Medyko-Chirurgicznej w Petersburgu. Leczył on z dobry­mi wynikami chorych z zapaleniem nerwu kulszowego i bólami mięśniowymi pochodzenia gośćcowego. Nieco później, bo w roku 1845 A.A Tatarinow, po dłuższym pobycie w Pekinie i powrocie do kraju, dość szczegółowo opisał metodę leczenia akupunkturą i opublikował pracę na ten temat. O metodzie tej wspominają również w swoich pracach P.L. Korinewskij (1863 r.), PJ. Piaseckij (1882 r.), A.J. Wiolin (1903 r.) i W.W. Korsakow (1928 r.). Z biegiem czasu ten sposób leczenia uległ zapomnieniu i był stosowany jedynie we wschodnich rejonach Rosji przez osiadłych tam lekarzy chińskich. W Związku Radzieckim zaczęto poważnie interesować się akupunkturą dopiero po ostatniej wojnie. Emanuel Wjazmienski, absolwent I Leningradzkiej Akademii Medycznej przebywał w latach 1945 i 1946 w Chinach i studiował tamtejszą medycynę. Po powrocie do Leningradu przedstawił on pracę habili­tacyjną pt. „Chińska medycyna, jej historia i teoria w krótkim zarysie". Praca ta zwróciła uwagę lekarzy radzieckich na chińskie tradycyjne metody leczenia, między innymi na akupunkturę. W roku 1955 wydelegowano do Chin profesorów LI. Ruseckiego z Kazania i W.G. Wogralika z Górki oraz trzyosobowy zespół lekarek a mianowicie E.D. Tykoczyriską, M.K. Usową i N.N. Osipową. Wszyscy oni przez dwa lata studiowali u samego źródła akupunkturę i inne metody tradycyjnej chińskiej medycyny. Po powrocie, profe­sorowie LI. Ruseckij i W.G. Wogralik rozpoczęli energiczną działal­ność propagując w ZSRR akupunkturę, wprowadzając ją do prowa­dzonych przez siebie klinik oraz szkoląc młode kadry lekarskie. Również lekarki E.D. Tykoczyńska, M.K. Usowa i N.N. Osipową nie ustawały w wysiłkach, aby przekonać do akupunktury świat lekarski. Wysiłki te przyniosły zamierzony skutek i już w roku 1959 Ministerstwo Zdrowia ZSRR wydało instrukcję w sprawie zasad stosowania akupunktury. Uruchomiono także kursy akupunktury w Górki, Kazaniu i Leningradzie. Po przełamaniu początkowych trudności i wydaniu w roku 1971 zarządzenia Ministra Zdrowia ZSRR o konieczności dalszego badania metody igłoterapii (akupunk­tury) i wprowadzania jej do codziennej praktyki, akupunktura została zaakceptowana zarówno przez władze służby zdrowia jak też przez środowisko lekarskie. Szczególną aktywnością odznaczały się cztery ośrodki badania i nauczania akupunktury: Ośrodek Terapii Odru­chowej Akademii Nauk Medycznych w Moskwie, Ośrodek Leczenia Akupunkturą i Przyżeganiami Instytutu Psychoneurologicznego im. Bechterewa w Leningradzie, Klinika Terapii w Górki i Instytut Doskonalenia Lekarzy w Kazaniu. W Moskwie czynny jest Instytut Refleksoterapii (Akupunktury) uruchomiony w roku 1976. Zada­niem jego jest nadzór nad działalnością wszystkich instytucji radzie­ckich zajmujących się pracami badawczymi, szkoleniem i leczeniem akupunkturą. Przy Instytucie czynnych jest szereg pracowni, między innymi Zakład Biofizyki, wyposażony w nowoczesną unikalną apara­turę badawczą, a także szereg gabinetów leczenia nakłuwaniami. W Związku Radzieckim odbywa się od wielu lat energiczne szkolenie lekarzy w dziedzinie akupunktury. W Instytucie Doskonalenia Kadr Lekarskich powstały Katedry Refleksoterapii. Wydano szereg pod­ręczników, z których na szczególną uwagę zasługują następujące: D.M. Tabiejewa — „Rukowostwo po Igłorefleksoterapii" (Moskwa 1980), E.L. Maczeret i I.Z. Samosiuk — „Rukowodstwo po Refle­ksoterapii" (Kijów 1982), E.D. Tykoczinskaja — „Osnowy Igłore­fleksoterapii" (Moskwa 1979) i F. G. Portnow — „Elektropunktur-naja Refleksoterapia" (Ryga 1982). Medycyna radziecka może się poszczycić wielką liczbą dobrze wyszkolonych lekarzy-akupunktu-rzystów, która w roku 1986 przekroczyła 8 tysięcy. Na terenie Związku Radzieckiego czynnych jest ponad 6 tysięcy poradni i ga­binetów refleksoterapii. Są to imponujące osiągnięcia, które w dziedzinie refleksoterapii wysuwają Związek Radziecki na pierwsze miejsce w Europie.

W Polsce

Pierwsze kontakty Polski z Chinami w dziedzinie medycyny należy wiązać z osobą Michała Boyma, polskiego misjonarza, który przeby­wał od roku 1644 do chwili śmierci w roku 1659 w „Państwie Środka". Urodzony we Lwowie w r. 1612, od dzieciństwa intereso­wał się medycyną i farmacją i był przez ojca Pawła Boyma, doktora filozofii i medycyny Uniwersytetu Padewskiego, pełniącego obowiązki nadwornego lekarza króla Zygmunta III, przeznaczony do zawodu lekarskiego (rycina 3). Niestety los pokrzyżował te zamiary — Michał wstąpił do nowicjatu Towarzystwa Jezusowego z zamiarem zostania misjonarzem. W roku 1641 złożył podanie o wyjazd do pracy misyjnej do Chin. Poprzez Rzym udał się do Lizbony, a stamtąd przetartym przez Portugalczy-ków szlakiem odpłynął w roku 1643 do Makau. Podróż odbywał dookoła Afryki i Półwyspu Indyjskiego. Po przybyciu do Makau w roku 1644 pozostawał przez kilka miesięcy w tej enklawie, ucząc się jeżyka chińskiego i zapoznając się z chiń­ską medycyną i farmacją. Następnie przez dwa lata przebywał na wyspie Hajnan, skąd udał się na dwór ostatniego cesarza dynastii Ming — Jung Li, który wówczas znajdował się w mieście Czaocing, od­dalonym o około 100 km od Kantonu. W grudniu 1650 roku został przez cesa­rza wysłany w charakterze ambasadora do Europy z listami cesarzowej matki i wielkiego kanclerza.Boym przybył do Wenecji w końcu 1652 r. skąd udał się do Rzymu. Oskarżony przez wrogów o oszustwo, został zmuszony udać się na parę lat do Loreto. Na szczęście sprawa wyjaśniła się, Boym oczyścił się z niesłusznych zarzutów, został przyjęty przyjaźnie przez nowego papieża Aleksandra XII, który wysłał go z powrotem do Chin z odpowiedzią na list cesarzowej. Po powrocie do Chin w drodze na dwór cesarski zmarł w roku 1659 na granicy prowincji Kuangsi. Pozostawił po sobie książkę pt. „Flora Chin" („Flora Sinensis") wydaną w roku 1656 w Wiedniu, w której m.in. podał opisy wielu roślin leczniczych. W roku 1686 ukazała się w Norymberdze druga książka Boyma pt. „Klucz Medyczny" („Clavis Medica ad China-rum Doctrinam de Pulsibus"), poświęcona zasadom chińskiej medy­cyny. W pracy tej wyjaśnia on chińskie doktryny filozoficzne i ich zastosowanie w medycynie, w szczególności prawo równowagi ele­mentów Yin-Yang oraz naukę o pięciu elementach (ognia, wody, powietrza, metalu i drzewa). Wiele też uwagi poświęcił kwestii badania tętna (rycina 4), na podstawie którego lekarze chińscy ustalają diagnozę (to samo tyczy się wyglądu języka). Ponadto Boym pozostawił po sobie rękopisy prac „Chiński Medyk" i „Księgi Chińskich Receptur". Były to jedne z pierwszych na świecie dzieł traktujących o chińskiej medycynie i botanice. Po śmierci Michała Boyma rękopisy te znalazły się w bibliotece Fryderyka Wilhelma w Berlinie.Zostały wykorzystane przez autorów pierwszych prac na temat medycyny chińskiej i akupunktury a mianowicie przez Andre-asa Cleyera, autora Poradnika Medycyny Chińskiej opublikowanego w roku 1682 we Frankfurcie oraz Wilhelma Ten Rhyne, autora książki o akupunkturze, wydanej w Londynie w roku 1683 („Disser-tatio de Arthritide Mantissa Schematica de Acupunctura"). W pracach tych zostały umieszczone tablice anatomiczne Michała Boyma z zaznaczonymi punktami akupunktury oraz kanałami ener­getycznymi (meridianami).Pionierskie prace Michała Boyma stanowią rewelację na skalę światową. Dowodzą, że korzenie polskiej akupunktury sięgają poło­wy siedemnastego stulecia. Do podobnych, nieco późniejszych rewelacji należą także dysertacje doktorskie polskich lekarzy — Antoniego Baranowskiego oraz Józefa Domaszewskiego — na temat akupunktury i tak zwanych przypieczek (moxa), metody ściśle związanej z nakłuwaniami. Antoni Baranowski na podstawie pracy pt. „De moxa japonica ac sinensi dissertatio inauguralis chirurgico — practica quam in Caesarea Litterarum Universitate Yilnensi ad gradum doctoris medicinae rito obtinendum publice defendet Anto-nius Baranowski Lithuanus Medicinae Magister" (rycina 5) uzyskał na Uniwersytecie Wileńskim w dniu 20 kwietnia 1828 roku stopień doktora medycyny. Praca ta, napisana po łacinie, w roku 1828 została wydana drukiem w drukarni A. Marcinkowskiego w Wilnie. Na jej treść składa się historia przypieczek (moxa), opis techniki zabiegu oraz wskazania kliniczne. Zabiegi te z dawien dawna były stosowane przez Chińczyków do celów leczniczych, a także przez inne narody koczownicze na Dalekim Wschodzie.W dwa lata po ukazaniu się publikacji Baranowskiego ukazała się drukiem w Krakowie praca Józefa Domaszewskiego pt. „De hydro-cephale interno chronice item de acupunctura. Dissertatio inaugu­ralis medico-chirurgica" (rycina 6). Na podstawie tej dysertacji Józef Domaszewski uzyskał w roku 1830 stopień doktora medycyny i chirurgii na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Dysertacja Domaszewskiego, podobnie jak Baranowskiego, została napisana po łacinie. Składa się ona z dwóch części. Pierwsza, większa, poświęcona jest zagadnieniu wodogłowia (hydrocephalus) i nie ma żadnego związku z nakłuwaniami, a druga, krótsza, obejmująca 9 stron druku, dotyczy wyłącznie akupunktury. Praca ma charakter kompilacji i oparta jest na 12 wcześniejszych publikacjach na ten temat — francuskich, angielskich, niemieckich i holenderskich. Najstarszą z nich jest publikacja Ten Rhyne z roku 1683. W pracy swej Józef Domaszewski podał krótki zarys historii akupunktury, opisał cechy igieł, omówił przypuszczalny mechanizm działania leczniczego na-kłuwari, wskazania do tego zabiegu, przeciwwskazania i powikłania oraz podał ocenę wartości leczniczej tej metody. W ówczesnych czasach stosowano akupunkturę przede wszystkim w bólach głowy i nerwobólach, w gośćcu mięśniowym i stawowym oraz w niedowła­dach kończyn. Autor kończy pracę cennym stwierdzeniem, że akupunktura stanowi pożyteczną i skuteczną metodę leczenia w wielu jednostkach chorobowych.Kończąc należy stwierdzić, że te dwie prace doktorskie uznane i zatwierdzone przez Wydziały Lekarskie Uniwersytetu Wileńskiego i Jagiellońskiego należały do nielicznej grupy europejskich prac na temat akupunktury i przypieczek. Wchodzą one w skład pierwszej dziesiątki dysertacji doktorskich na ten temat na świecie. Niestety uległy one zapomnieniu i dlatego do ostatnich lat mylnie sądzono, że nie mamy żadnych tradycji w dziedzinie akupunktury.W związku z długą tradycją polskiej akupunktury naukowej nasuwa się pytanie, jaki był do niej stosunek ogółu polskich lekarzy w XIX stuleciu. Trudno na to pytanie odpowiedzieć, gdyż nie udało mi się dotychczas znaleźć w polskim piśmiennictwie lekarskim informacji na ten temat. Najprawdopodobniej jednak w Polsce stosowano leczenie akupunkturą, ale w ograniczonym zakresie i przez wąską grupę lekarzy. Przypuszczenie to zostało potwierdzone przez niemieckiego autora Gerharta Feuchta, który w swojej pracy na temat historii akupunktury w Europie wydanej w Heidelbergu w roku 1977 wspomina, że w czasie epidemii cholery w Warszawie (w okresie wojen napoleońskich) nieznany lekarz próbował leczyć chorych akupunkturą, zresztą bez wyraźnego skutku. Wiadomo również, że w latach dwudziestych XIX stulecia praktykował w Warszawie lekarz Bernstein, który leczył akupunkturą i na ten temat napisał nawet publikację ogłoszoną w niemieckim czasopiśmie „Hufe-lands Journal". Ziemowit Miedziński, autor artykułu wydrukowane­go w czasopiśmie „Służba Zdrowia" (20.VI.1980 r.) o Ferdynandzie Dworzaczku, długoletnim dyrektorze Szpitala Ewangelickiego w Warszawie w latach trzydziestych XIX stulecia i promotorze ruchu naukowego w środowisku medycznym warszawskim — pisze, że należał on do grona entuzjastów akupunktury, uważając, że jest to środek bardzo skuteczny i szybko likwidujący choroby pochodzenia czynnościowego.W związku z ogromnym rozwojem i szybkim unowocześnianiem się medycyny w drugiej połowie XIX stulecia, zainteresowanie akupunkturą w Polsce, podobnie jak w krajach Europy Zachodniej, wyraźnie osłabło. Lekarze przestali zajmować się tą metodą leczenia, ponieważ nie miała wystarczających podstaw naukowych. Sytuacja taka utrzymywała się w Polsce do lat sześćdziesiątych bieżącego stulecia, kiedy to okazało się, że współczesna medycyna oparta na podstawach racjonalnych, pomimo ogromnych osiągnięć i zdobyczy, nie jest wszechmocna i stosunkowo często sprawia chorym zawód. Z tego powodu zaczęto szukać nowych metod leczenia oraz wracać do dawnych, przedwcześnie zarzuconych. Przypomniano sobie wówczas o akupunkturze i zaczęto ją stosować początkowo w ograniczonym zakresie, a później — wobec pomyślnych efektów terapeutycznych, w przypadkach, w których konwencjonalne metody leczenia zawio­dły — na coraz większą skalę. W 1971 roku, po moim powrocie z krajów Dalekiego Wschodu, przystąpiłem do pierwszych prób lecze­nia nakłuwaniami. W październiku 1978 roku udało mi się urucho­mić pierwszą w Polsce Poradnię Leczenia Akupunkturą w Warszawie przy ul. Pasteura 10, a w następnym roku rozpocząć regularne szkolenie lekarzy na kursach akupunktury, zorganizowanych przez Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w Warszawie. Uczestnicy pierwszych kursów akupunktury wystąpili z wnioskiem o utworzenie Polskiego Towarzystwa Akupunktury, które by skupiało wszystkich polskich lekarzy zainteresowanych akupunkturą, inicjo­wało i nadzorowało prace naukowe, systematycznie doszkalało swoich członków, organizowało konferencje naukowe i zjazdy krajowe oraz nawiązywało i podtrzymywało kontakty międzynarodowe. W efekcie naszych starań w lutym 1981 roku powstała Sekcja Refleksoterapii (Akupunktury) przy Polskim Towarzystwie Lekarskim.Należy tu wspomnieć, że Sekcja Refleksoterapii PTL nawiązała międzynarodową współpracę z towarzystwami akupunktury innych krajów ze szczególnym uwzględnieniem Związku Radzieckiego, Chin, Korei, Mongolii i Wietnamu. Wstąpiła też do Międzynarodo­wego Towarzystwa Akupunktury Naukowej z siedzibą w Brukseli (ICMART), którego prezesem jest prof. dr J. Bischko.Od roku 1983 zaczął ukazywać się biuletyn pt. „Polska Akupunk­tura", pełniący rolę oficjalnego organu Sekcji Refleksoterapii PTL. 

Jak z powyższego tekstu wynika akupunktura po trudnych począt­kach zaczyna w Polsce zyskiwać należne sobie miejsce i staje się równolegle rozwijanym działem medycyny.